Historia marki Black Scale

Black Scale jest dziś jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek streetwearowych. Amerykański brand znają nie tylko miłośnicy mody ulicznej, ale również sneakerheadzi, głównie z uwagi na fakt, że Black Scale często nawiązuje współpracę z najpopularniejszymi producentami sportowego obuwia, takimi jak adidas czy Puma, co owocuje godnymi uwagi obuwniczymi propozycjami. W dodatku Black Scale jest pewnego rodzaju fenomenem, ponieważ zbudowanie solidnej marki o zasięgu międzynarodowym nie jest najłatwiejszym zadaniem.

Geneza Black Scale

Za stworzenie Black Scale odpowiedzialni są Michael „Mega” Yabut i Alfred De’Tagle. Mega miał wcześniej do czynienia z podobnym biznesem, swoje doświadczenie zdobył w szereg innej cenionej marki – HUF. To właśnie pracując dla tej firmy poznał tajniki prowadzenia marki odzieżowej i dowiedział się, jak wygląda produkcja, dystrybucja i sprzedaż. Wystartowanie z własnym brandem umożliwiła mu wiedza z HUF oraz przyjaźń z Keithem Hufnagelem. Michael Yabut chciał stworzyć firmę, która podbije serca fanów streetwearu z różnych zakątków świata. Może na początku jego założenia można było stawiać pod znakiem zapytania, aczkolwiek dziś już wiadomo, że Mega zrealizował swoje postanowienia.

Black Scale powstało w 2007 roku i początku firma miała mieć w swojej ofercie t-shirty. Z czasem jednak asortyment marki uzupełniono pełnymi kolekcjami, które słyną wśród fanów streetwearu zarówno z doskonałej jakości, jak i przyciągającego uwagę wzornictwa. Back Scale oferuje obecnie nie tylko ubrania, ale również przyjemną dla oka biżuterię.

Droga do popularności

Tworzenie jakiejkolwiek marki nie jest łatwe, szczególnie w tych początkowych etapach, gdy trzeba zaprezentować dobry produkt, umieć go sprzedać i oczywiście przyciągnąć odpowiednią grupę docelową. Właściciele Black Scale to zagorzali sneakerheadzi, wobec czego od lat pojawiają się na różnych premierach nowych modeli. Tego rodzaju podróże umożliwiły im nie tylko poszerzanie swoich kolekcji kicksów, ale również kontaktów. Duże znaczenie dla rozwoju Black Scale miało miasto Los Angeles, w którym nie brakuje streetwearowych brandów. W końcu w Stanach Zjednoczone dowiedziały się o istnieniu nowej marki, która ma do zaoferowania naprawdę znakomite produkty.

Skuteczna promocja i niebanalny design

Z czasem właściciele Black Scale postanowili wykorzystać do promocji swojej marki internet i media społecznościowe, które w tamtym okresie zyskiwały coraz większe grono zwolenników. Tematem tym zajął się Mega. Wkrótce panowie otworzyli Pop-Up Store w San Franciso, a później znacznie większy sklep na Union Square. Na tym terenie wówczas był to jedyny sklep dla entuzjastów streetwearu. Następnym etapem rozwoju Black Scale była miejscówka w Nowym Jorku. Do postępów w działalności brandu przyczynił się Robert Garcia, który rozpoczął współpracę z Black Scale w tym samym roku, w którym powstała firma. To właśnie on zaprojektował pierwsze ubrania, jakie pojawiły się w ofercie firmy Yabuta i De’Tagle. Niestety utalentowany projektant Black Scale opuścił szeregi firmy w 2012 roku z uwagi na fakt, że rozpoczął przygodę z osobistym projektem – En Nori.

Rozwój marki – sukcesy, kooperacje, nowe sklepy

Yabut i De’Tagle świetnie radzili sobie z umacnianiem pozycji swojego przedsiębiorstwa. Stylistyka stworzona przez Roberta Garcia oscyluje między streetwearem a tak zwanym street goth, co właścicielom firmy udaje się bardzo sprawnie kontynuować po dziś dzień.

Odejście Roberta Garcii w żaden sposób nie podcięło skrzydeł twórcom Black Scale. Projektowaniem zajął się Alfred, zaś Mega objął stanowisko dyrektora kreatywnego. Udało mu się zebrać zespół ludzi, którzy do dziś pracują w Los Angeles i odpowiadają za powstawanie fajnych rzeczy.

Panowie nawiązali współpracę z amerykańskim raperem A$AP Rocky. Sukces rapera przyczynił się również do popularyzacji Black Scale. Z roku na rok przybywało fanów brandu, a słupki sprzedaży imponująco kierowały się ku górze. Kooperacja z Rockim nie była jedyną – wkrótce Yabut i De’Tagle zaczęli nawiązywać z innymi artystami i labelami, takimi jak Diamon Supply Co., Timberland, Gourmet czy adidas Originals. Niedługo później na mapie świata pojawiły się nowe sklepy Black Scale. Tak! Yabut i De’Tagle poszerzyli działalności o inne kraje, tj. Chiny (Szanghaj) i Japonia (Tokio).

Black Scale zajmuje się nie tylko projektowaniem, dystrybucją i sprzedażą swoich produktów, ale również ich promowaniem, czyli tworzeniem wszystkich zdjęć i filmików. Działalność marki zasługuje więc na uwagę nie tylko ze względu na niesztampowe ubrania i akcesoria, ale również z uwagi na fakt, że brand funkcjonuje za sprawą pasji i zaangażowania założycieli oraz wszystkich osób związanych z firmą.

Źródło zdjęć: http://wallpaperpulse.com/black-scale-wallpaper