Co powinieneś wiedzieć o nowych adidas Ultra Boost Uncaged

16 sierpnia 201622 sierpnia 2016 Redakcja

16 lipca 2016 roku. W Stanach Zjednoczonych to dzień wyjątkowy – premiera nowych adidas Ultra Boost Uncaged. Odkąd świat pokochał nowy system amortyzacji, który powstał we współpracy z koncernem chemicznym BASF, każdy pojawiający się model jest ogromnym wydarzeniem, przynajmniej wśród miłośników sportowego obuwia. Nawet jeśli zmieniło się niewiele i tak wszyscy chcemy wiedzieć o nich, jak najwięcej! Przed Wami kilka najistotniejszych faktów na temat adidas Ultra Boost Uncaged.

Po pierwsze kolor

Choć piankowy spód zdążył podbić już nie tylko serca fashionistów z całego świata, ale także ulice miast w najodleglejszych zakątkach ziemi, to do tej pory mogliśmy kupować go tylko w jednym wariancie kolorystycznym. Tym razem adidas poszedł o krok dalej i skąpał piankę w soczystych barwach czerwieni i czerni. Efekt końcowy? Ultra Boost jeszcze nigdy nie były tak spójne stylistycznie!

Linia bardzo limitowana

Niestety nie wszystkim będzie dane przekonać się na własnej… stopie, czym tak naprawdę jest adidas Ultra Boost Uncaged. I to nie ze względów oczywistych ograniczeń. Główne ograniczenie wprowadziła sama marka, czyniąc z tego modelu edycję limitowaną. Wysoki popyt nie idzie w parze z dostępnością tych butów. Dostawy do sklepów miały być ograniczone, a co za tym idzie – tylko niektóre salony otrzymają ten nowy, niezwykle pożądany model Ultra Boost.

No logo

Trend na pozbycie się wyraźnego logo z produktu podbija świat mody, a jak się okazuje przedziera się również do świata mody sportowej. Mieliśmy już Nike bez łyżwy, nadszedł więc czas na adidas bez trzech pasków. Logo tej marki wydaje się czymś tak oczywistym, że żeby dostrzec, że nie znalazło miejsca na bucie, trzeba o tym przeczytać. Oficjalny powód usunięcia trzech pasków z cholewki? Model ma skupiać uwagę na swojej skuteczności, amortyzacji i wygodzie. Przy minimalistycznym designie jest to o wiele łatwiejsze.

Zmiany, zmiany, zmiany

Cholewka Ultra Boost Uncaged przypomina rękodzieło zrobione na drutach. Jednak jej istotą jest lepsze dopasowanie się do kształtu stopy. Jeśli chodzi o logo, to zamiast tradycyjnego emblematu, pojawiają się cienie trzech pasków z przodu buta od wewnętrznej strony na cholewce. Niezmieniony pozostaje tylko spód – wciąż oparty na technologii Boost, którą pokochały miliony!