Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Physical Address
304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124
Wszystko o butach to portal, który skupia fanów streetwearu w najlepszym wydaniu. Buty to bez dwóch zdań nasza ogromna pasja – godzinami możemy rozmawiać o ulubionych modelach i brandach. Staramy się również odpowiadać na wasze pytania i problemy związane z obuwiem. Kicksy to przecież nie tylko nowości, różne kolory czy wzory – każde sneakery podczas długotrwałego użytkowania narażone są na zabrudzenia i zniszczenia. Wiele osób boryka się z problemem nieprzyjemnego i trudnego do usunięcia zapachu wewnątrz buta. Jak sobie z nim radzić? Chcemy podzielić się z Wami recenzją produktu, który może rozwiązać ten problem – Shoes-Te. Shoes-Te to nowość na rynku, ale jego działanie sprawia, że zasługuje na uwagę każdego sneakerowego maniaka. Shoes-Te testowały był w różnych warunkach przez cztery osoby o odmiennym stopniu aktywności fizycznej. Jak poradził sobie z nieprzyjemnym zapachem? Zobaczcie sami!
Nie znoszę siedzieć w domu. Bieganie, jazda na rowerze, pływanie, kamping i aktywnie spędzone weekendy z rodziną są dla mnie najlepszym sposobem na odpoczynek i relaks. Jako wielbiciel aktywnego trybu życia zdarza mi się czuć, a czasem nawet słyszeć, że niestety moje, siłą rzeczy, przepocone buty są źródłem nieprzyjemnego zapachu. Jak wiadomo jest to o tyle problem, że nie chcę wrzucać do pralki butów do biegania, które nie były tanie. Wcześniej wypróbowałem dostępne na rynku odświeżacze i środki do czyszczenia, zasypywałem buty sodą, a żona nawet testowała na nich działanie różnych olejków eterycznych. Niestety żadna z tych nie przypadła mi na dłuższą metę do gusty, głównie przez słabe działanie, albo kłopotliwy sposób aplikacji. Zupełnie przypadkowo, trafił w moje ręce Shoe-te, więc czemu nie? Sprawdziłem. Testom poddałem buty i kask rowerowy (jeżdżę codziennie do pracy, więc jest to świetny materiał badawczy).
Po jednorazowej aplikacji, buty nabrały wyraźnej świeżości tzn. neutralnego zapachu. Analogiczna sytuacja z kaskiem – nic nie śmierdzi także przyjemniej wkłada się go na głowę. Zdecydowanie ma się wrażenie czystości. Produkt praktycznie nie ma własnego zapachu, lekko czuć alkohol, który szybko paruje. Podoba mi się również dodatek srebra, które z tego co wiem jest świetnym środkiem bakteriobójczym. Postępowałem zgodnie z zaleceniami producenta, a więc zostawiłem spryskane Shoes-Te buty do wyschnięcia. Co ważne, środek nie sprawia wrażenia bardzo „chemicznego”, a jako rodzic małych dzieci naprawdę to doceniam. Nie jest tak, że po użyciu trzeba wietrzyć dom, ewakuować rodzinę, itp.
Ogromnym plusem jest sposób aplikacji. Wygodna, nieduża buteleczka pozwala na zabranie go ze sobą właściwie w każdym środku transportu (plecak, torebka, itd.), nie zajmuje dużo miejsca więc idealnie nadaje się w podróż. Wygodna aplikacja – dysza przez którą aplikowany jest środek, rozprowadza go w formie mgiełki tak, że dociera do najgłębszych zakamarków spryskiwanego przedmiotu np. palce w butach. Poza tym nie wymaga jakichś specjalnych przygotowań, cały proces zajmuje naprawdę chwilę. Plusem jest również cena, ok. 30 zł za butelkę. Nie wykorzystałem jeszcze całej, ale wydaje się, że jeszcze trochę mi zajmie zanim ją zużyję. Myślę, że to godny polecenia produkt, zwłaszcza dla ludzi aktywnych, którzy nie mają czasu na skomplikowane procedury odgrzybiające buty. Zdecydowanie zechcę go wypróbować w nadchodzącym sezonie na butach narciarskich oraz na namiocie.
Bardzo nie lubię, kiedy z butów wystają „stopki”. Wiem, że noszenie obuwia na gołą stopę jest mało higieniczne, ale nic mnie nie zmusi do założenia do nich tych śmiesznych cienkich skarpetek − moim zdaniem wygląda to nieelegancko i psuje cały efekt. Dlatego wszelkiego rodzaju balerinki, mokasyny, no i oczywiście szpilki noszę na gołą stopę, co niestety po jakimś czasie zaczyna skutkować nieprzyjemnym zapachem. Szukałam czegoś, co pomoże mi rozwiązać ten problem, i koleżanka, która jeździ na rolkach, poleciła mi SHOES-TE. Wypróbowałam go jeszcze podczas sierpniowych upałów i muszę przyznać, że jestem naprawdę zadowolona. Podczas aplikacji trochę śmierdziało alkoholem, tak jak kiedy używa się płynu antybakteryjnego do rąk, ale już wkrótce brzydki zapach z butów zniknął. Zaaplikowałam spray na trzy pary i było tak w każdym przypadku. Od tego czasu założyłam każde z butów po kilka razy i brak nieprzyjemnego zapachu utrzymuje się. Producent zaleca aplikację po każdym użyciu, bo działanie preparatu utrzymuje się do 48h, ale ja nie zauważyłam takiej potrzeby. Może dlatego, że nie są do buty do zadań specjalnych, do uprawiania sportów, tylko takie, w których chodzę do pracy. Na wszelki wypadek powtórzyłam całą operację po 1,5 tygodnia. Dodam, że spryskałam specyfikiem także śmierdzącą walizkę, z którą miałam problem od dłuższego czasu i całkowicie usunął zapach stęchlizny. Podsumowując – jestem bardzo zadowolona i na pewno będę dalej korzystać.
Na co dzień nie uprawiam sportu, więc nieczęsto też zakładam sportowe obuwie. Codziennie muszę jednak nosić brązowe, skórzane buty formalne, tzw. Brogsy. Każdy, kto posiada buty tego typu wie, jak trudno jest utrzymać je w czystości i świeżości. Cholewka nie dość, że wykonana ze skóry, posiada także ozdobne dziurkowanie na medalionie oraz kapce – wszystko to sprawia, że nie ma możliwości czyszczenia brogsów tradycyjnymi metodami. Do tej pory do cholewki używałem past oraz wosków, jednak wciąż borykałem się z problemem nieświeżego zapachu wewnątrz buta. Długo szukałem środka, który poradziłby sobie z tym problemem, niestety bez większych sukcesów. Pewnego dnia dziewczyna podsunęła mi środek Shoes-Te. Nigdy wcześniej o nim nie słyszałem i nie dawałem mu większych szans. Po namowach dziewczyny postanowiłem jednak spróbować. Wieczorem, po całym dniu intensywnego użytkowania, obficie spryskałem wnętrze brogsów. Kiedy rano powąchałem buty, byłem w prawdziwym szoku! Po nieprzyjemnym zapachu nie było najmniejszego śladu! Dodatkowo, środek w żaden sposób nie przesiąknął cholewki brogsów – buty były niemal tak świeże, jak w dniu zakupu. Szczerze polecam wszystkim, którzy tak jak ja borykają się z nieprzyjemnym zapachem wewnątrz skórzanych butów. Shoes-Te naprawdę działa!”
Ten preparat poleciła mi moja dobra znajoma, razem często organizujemy wypady w Tatry. W ostatni weekend postanowiłyśmy wspiąć się na Kasprowy, więc nadarzyła się dobra okazja do wypróbowania tego specyfiku. I muszę szczerze przyznać, że jest rewelacyjny. Moje trekkingi są już dobrze wysłużone, ale przez sentyment nie potrafię zdecydować się na nowe. Te buty widziały ze mną pół świata! Wieczór przed wyjazdem spryskałam je środkiem Shoes- te, wystarczyło nacisnąć dwa razy. Fajnie, że preparat jest w sprayu, dotarł gdzie powinien. Na początku uniósł się dość ostry, alkoholowy zapach, ale po paru minutach już nie było po nim śladu. Spryskałam je też z zewnątrz -skoro bakteriobójczy, to niech unicestwi wszystko, co trzeba. Po godzinie moje starowinki niemal odżyły! Przy zakładaniu czułam jedynie świeżość (a wiadomo, dość często w nich chodzę, więc zapach nie przypomina raczej fiołków). Myślałam, że po tym czasie buty będą jeszcze wilgotne, ale nic takiego nie zauważyłam. Później moja koleżanka powiedziała, że już po 15 minutach od spryskania można spokojnie zakładać odświeżone buty. W każdym razie, byłam pod dużym wrażeniem, ale jeszcze lepiej było później. Wędrowaliśmy w sumie cały dzień, a po dotarciu do schroniska moje trekkingi dalej pachniały mega świeżo. Shoes-te oceniam bardzo wysoko. Wcześniej używałam jakiegoś zwykłego odświeżacza do butów, ale nigdy efekt nie trzymał się tak długo. Na pewno polecę go innym!
Nie ma co ukrywać, Shoes-Te nas zaskoczył. Środek naprawdę działa i niweluje nieprzyjemny zapach wewnątrz butów. Do plusów Shoes-Te zaliczamy przede wszystkim skuteczność. W każdym przypadku efekt świeżości utrzymywał się naprawdę długo. Dodatkowo produkt jest szybki i łatwy w aplikacji. Nie pozostawia również śladów na cholewce buta czy powierzchni innych przedmiotów. A minusy? Preparat jest niezwykle wydajny więc posłuży nam na wiele miesięcy regularnego stosowania. Natomiast zapach alkoholu po chwili znika. Dla nas Shoes-Te spisał się na 5! Szczerze polecamy, a wszystkich zainteresowanych odsyłamy tutaj.