Physical Address

304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124

Nieznane marki butów: Wolverine

Stany Zjednoczone Ameryki – kraj, w którym spełniają się marzenia. Nie bez powodu określenie „amerykański sen” stało się etosem tej światowej potęgi. Budowane na ideałach demokracji, równości i wolności państwo jest nie tylko miejscem zamieszkania milionów ludzi. USA to pewien określony sposób życia, specyficzna kultura i niewiarygodne poczucie przynależności i integracji społecznej. To tam dzieci mogą zostać kim tylko zechcą. To tam potrzeba jest matką wynalazku, a przecież potrzeb jest tyle, ilu ludzi na Ziemi. To tam każdy pomysł można urzeczywistnić bez obaw, że społeczeństwo nie doceni wysiłku. G.A. Krause głęboko wierzył w tę narodową cechę. Gdy w 1883 roku tworzył firmę obuwniczą nie wiedział, czy osiągnie sukces. Dysponował jedynie wiarą, że wielkie rzeczy są możliwe. 130 lat później można zgodnie przyznać, że wiara ta wystarczyła, by stworzyć prawdziwe obuwnicze imperium. Dziś w serii „Nieznane marki butów” historia człowieka, którego uznać można za uosobienie amerykańskiego ideału – człowieka pełnego wiary, nadziei i wytrwałości.

Początki marki

Założenie firmy nie jest dziś zadaniem przeznaczonym dla wybrańców. Każdy, kto dysponuje pewnymi zasobami finansowymi, może legalnie otworzyć biznes i osiągnąć z nim mniej lub bardziej namacalny sukces. Czasy, w których żył G.A. Krause były jednak zupełnie odmienne od współczesnych. Gdy w roku 1883 tworzył swoją pierwszą markę obuwniczą, jego skromne środki pozwoliły na niewielką produkcję i zatrudnienie zaledwie kilku pracowników. Sprawy nie ułatwiał brak elektryczności w rodzinnym mieście, z którego prosperować miały powstające w ramach firmy grabarnia i fabryka obuwia. Do roku 1901 prowadził więc kampanię na rzecz doprowadzenia prądu do Rockford w stanie Michigan. Powodzenie akcji skutkowało zwiększeniem produkcji – w roku 1903 Krause i synowie wybudowali fabrykę, która była w stanie wytworzyć do trzystu par butów dziennie! Pięć lat później ukończona została również budowa firmowej grabarni, która od tej pory dostarczała fabryce twardą i trwałą wyprawioną końską skórę.

Pod niepowtarzalnym szyldem

Nazwa Wolverine, choć większości kojarzy się z bohaterem komiksów Marvela, nie pojawiła się w firmie przypadkowo. Jej pochodzenie połączone jest z rodzajem końskiej skóry używanej do produkcji jednego z najbardziej rozpoznawalnych dziś modeli, „1,000 Mile Shoes”. Był on jednym z pierwszych produktów marki, nie dziwi więc fakt, że to nim zainspirowano się podczas wyboru logo firmy. 1,000 Mile Shoes szybko zyskały ogromną popularność, umożliwiając marce ogólnokrajową reklamę i sprzedaż w jednej z pierwszych potęg handlowych ówczesnych Stanów Zjednoczonych. To z kolei przełożyło się na stabilizację pozycji marki na rynku obuwniczym i uznanie branży.

Honorowa współpraca i poszerzenie działalności

II Wojna Światowa, będąca wydarzeniem niezaprzeczalnie tragicznym, była dla branży obuwniczej czasem wzmożonego nakładu pracy. Jak niemalże każdy producent wyrobów skórzanych w Stanach Zjednoczonych, Wolverine podjęła się wsparcia dla wojsk amerykańskich w postaci produkcji odzieży dla żołnierzy. Na potrzeby sił zbrojnych, firma G.A. Krause stworzyła nie będące dotąd w ofercie rękawice ze świńskiej skóry, które później stały się stałym elementem produkcji i nowym elementem rozpoznawczy marki. Skórę użytą w celach produkcyjnych nazwano „świńskim zamszem” – materiałem używanym przez Wolverine po dziś dzień.

Nowe metody produkcyjne i fenomen Hush Puppies

Rozpoczęcie produkcji przy użyciu nowych materiałów nadeszło dla Wolverine we właściwym momencie. Ameryka słynęła niegdyś ze stad dzikich koni pasących się w niemal każdym zakątku kraju. Niestety, szybki rozwój cywilizacji znacznie ograniczył populację zwierząt, a co za tym idzie, dostęp do surowca dla firm produkujących wyroby z końskiej skóry. Wolverine musiało szukać nowych metod grabarskich, które pozwoliłyby na wykorzystanie skóry świni przy produkcji obuwia. Pewnym było, że materiał nie może być tak miękki, jak ten używany do produkcji rękawiczek. Czy oznacza to jednak, że buty użytkowe muszą na zawsze pozostać twarde? Absolutnie nie. Uważa się, że pierwsze wyprodukowane przez Wolverine miękkie buty zamszowe zmieniły na zawsze obraz amerykańskiej branży obuwniczej. Jedno jest pewne – rozwój marki zainicjowany przez ten wynalazek przerósł najśmielsze oczekiwania jej założyciela. W roku 1958 Wolverine poszerzyło swoją działalność poprzez utworzenie marki-córki, której flagowym obuwiem stały się kultowe dziś Hush Puppies. Te niesamowicie miękkie, zamszowe buty to ukłon w stronę klientów, którym zależało na obuwiu codziennym i lekkim, spełniającym jednocześnie najwyższe standardy marki. Hush Puppies stały się tak popularne, że w rok od premiery firma mogła poważnie myśleć o poszerzeniu działalności nie tylko o Kanadę, ale i kraje po drugiej stronie oceanu! Podążając za dynamicznym rozwojem, naturalną wydała się zmiana nazwy marki na Wolverine Worldwide, Inc.

Za każdym razem, gdy marka powstaje jako projekt-hobby jej założyciela, sukces smakuje podwójnie. G.A. Krause byłby dumny widząc osiągnięcia, jakie dokonały się dzięki niewinnemu pomysłowi, na który wpadł jako dziecko. Jego czysto amerykańska postawa pozwala wierzyć, że niemożliwe naprawdę jest możliwe. Zawsze warto podążać za pasją. Nigdy nie wiesz, który pomysł stanie się bilionowym interesem międzynarodowym.

Fot.: http://www.wolverine.com/US/en/about-us-our-story/