Physical Address

304 North Cardinal St.
Dorchester Center, MA 02124

Gumowa moda, czyli historia kaloszy

Choć jeszcze dekadę temu kalosze kojarzyły się głównie z wędkarzami i mieszkańcami wsi, w ostatnich sezonach dumnie wkroczyły do świata mody, zapełniając zarówno kolekcje cenionych projektantów i ekskluzywnych marek, jak i popularnych sieciówek. Kalosze to obuwie bardzo specyficzne, ale dzięki pomysłowości utalentowanych projektantów mogą stanowić modne i funkcjonalne uzupełnienie jesiennych stylizacji.

Geneza kaloszy

Kalosze to nic innego jak wykonane z gumy obuwie, którego głównym zadaniem jest ochrona stóp przed zamoczeniem. Co ciekawe, kalosze nie były butami, lecz specjalną osłoną na obuwie. Były bardzo niskie, bowiem sięgały zaledwie do kostki, i miały chronić buty przed zabrudzeniami i nadmiarem wody.

Pierwsze tego rodzaju obuwie ochronne było znane w Europie pod nazwą galoches i mieszkańcy Starego Kontynentu korzystali z niego do końca XIV wieku. Nie były to jednak kalosze, jakie znamy obecnie. W takim kształcie to obuwie pojawiło się dopiero na początku XIX wieku. Kalosze w dużej mierze spopularyzował książę Wellington Arthur Wellesley. Brytyjski arystokrata nakazał swojemu szewcowi, by ten dokonał modyfikacji tak zwanych butów z Hesji, z których korzystali niegdyś członkowie północno-niemieckiego plemienia zamieszkującego tereny dzisiejszej Hesji. W ten sposób powstał obuwie charakteryzujące się opływowym kształtem i niskim obcasem. Szczególną sławą buty w tym fasonie zdobyły w latach 40. XIX wieku. Arthur Wellesley nie zdawał sobie sprawę, że jego nowe obuwie stanie się tak gorącym trendem w krajach anglosaskich, a później będzie modne w różnych zakątkach Europy.

Gumowa rewolucja

Prawdziwa rewolucja miała miejsce w 1837 roku, gdy Charles Goodyear wynalazł sposób wulkanizacji kauczuku, w wyniku czego powstała doskonale nam dzisiaj znana guma, która znalazła zastosowanie nie tylko w branży obuwniczej, ale również w wielu innych dziedzinach. Patent w 1852 roku wykupił Hiram Hutchinson, który założył własną Firmę we Francji. Przedsiębiorstwo „A I/’Aigle” wprowadziło na rynek gumowe obuwie, które doskonale sprawdziło się jako alternatywa dla niewygodnych drewniaków, w jakich pracowała większość francuskich rolników. Fason oparty był na kroju Wellingtonów, a klientów dodatkowo przyciągała niewygórowana cena. Firma założona przez Hirama Hutchinsona po dziś dzień funkcjonuje na rynku pod nazwą Eagle. W jej ofercie znajdziemy nie tylko wodoszczelne kalosze, ale również płaszcze przeciwdeszczowe, obuwie sportowe i akcesoria dla miłośników jazdy konnej.

Kalosze na wojnie

Kalosze z powodzeniem były wykorzystywane podczas I wojny światowej. W tym okresie firma North British Rubber Company wyprodukowała ponad milion par wodoodpornych butów dla żołnierzy stacjonujących na bagnistych terenach Francji oraz Belgii.

Popularność w różnych zakątkach świata

Kalosze są chętnie wykorzystywane przez ludzi zamieszkujących regiony, gdzie panuje deszczowy klimat. Sporą popularnością ten rodzaj gumowego obuwia może pochwalić się w Wielkiej Brytanii, którzy pokochali przede wszystkim kalosze w zielonym kolorze. Niemniejszą sympatią kalosze cieszą się w Kanadzie, gdzie panuje zimny klimat i nie brakuje śniegu. Kanadyjczycy upodobali sobie czarne modele z czerwonymi lub zielonymi podeszwami. W Rosji popularność kaloszy nie słabnie od 1920 roku, czyli od momentu wprowadzenia ich na tamtejszy rynek. W czasach Stalina Rosja miała 17 fabryk w różnych regionach kraju. Przedsiębiorstwa zajmowały się wyłącznie produkcją gumowego, wodoszczelnego obuwia.

Kalosze w modzie codziennej

Obecnie kalosze są chętnie użytkowanie nie tylko w niesprzyjających warunkach terenowych i atmosferycznych. Wynika to z faktów, że popularne marki postanowiły uczynić z tego obuwia gorący trend ostatnich sezonów. Na sklepowych półkach możemy znaleźć różne wariacje odnośnie gumowych butów. W ofertach cenionych brandów dostępne są różnorodne fasony w szerokiej gamie kolorystycznej. Kalosze mogą być więc nie tylko praktycznym dodatkiem do jesiennych zestawów, ale wręcz uatrakcyjnieniem stylizacji na deszczowe dni.