Beatlesówki

Czterech wyjątkowych muzyków, dwanaście albumów studyjnych, z których każdy stawał się hitem i niewiarygodna sława na ogromną skalę. Zespół The Beatles od lat 60 po dziś pozostaje nieprześcignionym fenomenem muzyki rockowej. Niedawno minęła pięćdziesiąta rocznica ostatniego oficjalnego koncertu grupy, który odbył się na stadionie w San Francisco. Co poza genialną muzyką dała nam czwórka wspaniałych?

Sława szyta na miarę

Gdy tylko pojawili się na scenie muzycznej, przebojami zdobywali serca kolejnych fanów. Ich utwory z pogranicza rock’n’rolla, psychodelicznego rocka, popu i bluesa nucił i nuci do dziś cały świat. Specjaliści przyznają, że nie ich muzyka znacznie wyprzedzała epokę, w której powstawała. I nawet wśród młodego pokolenia nie ma chyba nikogo, kto nie kojarzyłby ich nazwy.

Szał na Beatlesów trwał nieprzerwanie aż do rozpadu zespołu, który równo pięćdziesiąt lat temu (29 sierpnia 1966 roku) zagrał swój ostatni, oficjalny koncert. Współcześnie zostały nam po nich jednak nie tylko wspaniałe utwory muzyczne, ale również… specyficzny styl!

Beatlesówki

Nie ma co ukrywać, że w latach 60. i w każdej późniejszej dekadzie XX wieku, to właśnie scena muzyczna i subkultury młodzieżowe, związane z danym gatunkiem muzyki dyktowały trendy całemu światu. Niektóre z nich takie, jak punkowa moda na ramoneski i buty dra Martensa czy styl boho nawiązujący do kultury dzieci kwiatów przetrwały do dziś. Tak też stało się ze specyficznym stylem lansowanym przez Beatlesów. Okulary lenonki, klasyczne garnitury zestawiane z czarnym krawatem i dżinsowe dzwony to rzeczy, które kojarzą nam się z estetyką zespołu. Stały się one prawdziwymi klasykami w świecie mody. Jednak nic tak nie nawiązuje do stylu Beatlesów, jak buty, które zostały nazwane beatlesówkami właśnie na ich cześć.

Jakie są?

Beatlesówki to buty podobne do sztybletów, czyli botków na płaskim obcasie ze spiczastym noskiem. Jednak w przeciwieństwie do nich, ich boków nie zdobi element z gumy. Ich cechą charakterystyczną jest szew biegnący przez przód buta oraz kubański obcas. Beatlesi przywieźli tego typu obuwie z Hamburga, gdzie grali koncerty. A wraz z beatlesomanią przyszedł czas na kopiowanie stylu chłopaków z fenomenalnego zespołu. Stąd ogromna sława beatlesówek, która trwa nieustannie. Co więcej – buty te są bardzo modne, szczególnie na zbliżającą się jesień!