Ciekawostki

Krótka historia Nike Air Max

Nike niespecjalnie musi reklamować Air Maxy, bo nigdy nie brakuje na nie chętnych. Poza butami o superwysokiej jakości kupujesz obiekt kultu sneakerheadów i legendę. O tych kicksach powstały piosenki, pojawiają się w filmach i teledyskach. Ich fanem jest nawet prezydent Barack Obama. Jak to się stało, że buty do biegania z widoczną amortyzującą poduszką powietrzną stały się tak popularne? Czym przekonały do siebie miliony ludzi na całym świecie?

Słowem wstępu

Od 1987 roku na rynku pojawiło się ponad 40 modelów Air Maxów. Większość z nich od razu stawała się bestsellerami. Każda kolejna premiera była wyczekiwana i budziła wiele emocji. Można mówić o odrobinie szczęścia, że akurat ta linia produktowa Nike spotkała się z takim przyjęciem. Jednak poza fartem i przypadkowością nie można zapominać o ciężkiej, wieloletniej pracy nad każdym modelem, zastosowaniem najnowocześniejszych technologii, superkomforcie i wytrzymałości butów AM.

Nike Air Max 1
Jeden z modeli Air Max 1

Inspiracje

Inspiracją do powstania technologii Air Max w butach Nike było francuskie muzeum sztuki współczesnej. Instalację budynku pozostawiono na zewnątrz i jest widoczna gołym okiem.

Centre Georges Pompidou
Francuskie muzeum sztuki współczesnej Centre Georges Pompidou – główna inspiracja przy projektowaniu Nike Air Max 1, fot. wikipedia.org

Projektant Tinker Hatfield zastosował ten sam pomysł w butach. Po raz pierwszy system Air Max – czyli unikatowa, amortyzująca poduszka gazowa w podeszwie – stała się widoczna (sama technologia Air zadebiutowała już w 1978 roku). Nike Air Max 1 trafiły do sprzedaży w 1987 roku.

Co dalej?

Kolejnym kamieniem milowym w rodzinie Air Maxów był rok 1990 – marka wypuściła wtedy do sprzedaży 90-ki. Szybko stały się megahitem i obok „jedynek” do dziś są najchętniej kupowane.

Nike Air Max 90
Model Nike Air Max 90

Kolejny przełom

Kolejnym kamieniem milowym dla rodziny Air Maxów był rok 2006. Wtedy do sprzedaży trafił model Air Max 360. W tamtym czasie był to pierwszy na świecie but, którego podeszwę środkową nie wypełniała zbijająca się podczas biegu pianka. Zamiast niej zastosowano ogromną poduszkę gazową. Zużywalność i zbijalność takiej podeszwy wynosi od 1 do 2%. Dla porównania podeszwa środkowa z pianki po 2 miesiącach używania amortyzuje od 40 do 60% mniej niż na początku.

Nike Air Max 360
Nike Air Max 360 – pierwszy model z widoczną poduszką powietrzną zamiast standardowej pianki

Air Max 2016

Najnowsze dziecko w rodzinie Airmaxów. Model, w którym każdy element jest naszpikowany najnowszą technologią, dlatego też Air Max 2016 jest często nazywany najnowocześniejszym butem na świecie. Cholewka wykonana z cieniutkiej, praktycznie bezszwowej, syntetycznej siateczki, która jest dodatkowo wspomagana włóknami Flywire sprawia, że but idealnie dopasowuje się do stopy. Cylindryczna budowa podeszwy wypełniona na całej długości systemem Air Max zapewnia amortyzację, jakiej nie było nigdy wcześniej.

Prawdopodobnie najnowocześniejsze buty na świecie: Air Max 2016

 

No a co z Air Max Zero?!

Nie sposób nie wspomnieć o projekcie, który pojawił się w głowie Tinkera Hatfielda jeszcze przed premierą Nike Air Max 1, ale czekał prawie 30 lat (!) na debiut. Początkowo odrzucony przez zarząd Nike z powodu zbyt radykalnego wyglądu jak na ówczesne czasy model Air Max 0 pojawił się na rynku 26 marca 2015 roku przy okazji Air Max Day. Historia w tle, unikalny wygląd i doskonałe wykonanie (między innymi cholewka stworzona z pojedynczych włókien zapewnia doskonały komfort) sprawiło, że pierwsza partia Air Max Zero rozeszła się jak świeże bułeczki.

Nike Air Max Zero
Pierwsza wersja Air Max Zero na podstawie projektu sprzed 30 lat

Air Max Day – święto fanów Airmaxów

Od pewnego czasu marka Nike celebruje premierę pierwszych butów z poduszką gazową, czyli dzień 26 marca 1987 roku. Od 2014 roku zaczęto obchodzić święto Air Max Day, które przypomina o wprowadzeniu na rynek butów sportowych prawdziwej rewolucji. Air Maxy mają swój dzień. Które inne buty mogą się pochwalić podobnym wydarzeniem? To tylko potwierdzenie, że AM były, są i będą obiektem pożądania każdego fana sneakerów.

fot. nike.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytelnik